Prace plastyczne… hmmmm kolejny „temat rzeka” i kolejne zagadnienie, gdzie zalet nie ma końca!

  • Rozwijanie koncentracji uwagi (skupienie uwagi na konkretnej czynności, na wykonaniu zadania).
  • Rozwijanie kreatywności i twórczości dziecka (możliwość eksperymentowania podczas prac plastycznych, dowolność w doborze, np. kolorów – podziwianie swoich efektów pracy).
  • Rozwijanie myślenia wychodzącego poza schematy (używanie niestandardowych przedmiotów do robienia prac plastycznych – folia aluminiowa, patyczki do uszu, kasza, sól, rolki po papierze kuchennym, plastikowe korki lub korki od wina itp.).
  • Rozwijanie motoryki małej (wydzieranie papieru, skręcanie kulek z bibuły, rysowanie na dużych formatach, kolorowanie, malowanie, klejenie itd.).
  • Rozwijanie zmysłu estetyki i wrażliwości twórczej (dobieranie kolorystyki pracy, kształtowanie poczucia piękna).
  • Rozwijanie umiejętności planowania działań (żeby zrobić drzewo z rolki po papierze kuchennym, najpierw muszę pomalować rolkę, później poczekać na jej wyschnięcie… itd.).
  • Rozwijanie wiedzy o świecie (robiąc patriotyczny kotylion pobudzamy świadomość małego obywatela, wykonując drzewo z kartonu czy zaśmiecony las w postaci kolażu i przy użyciu prawdziwych śmieci możemy zwrócić uwagę na ekologię).
  • Usprawnianie koordynacji ręka – oko (przyklejanie elementów w określone miejsca, odkładanie przyborów w odpowiednie pojemniczki, nawlekanie koralików, przewlekanie sznurka przez otwory itd.).
  • Wspieranie rozwoju emocjonalnego (wyrażanie emocji poprzez sztukę, działania twórcze przy muzyce).
  • Wspieranie procesów podejmowania decyzji (jaką pracę plastyczną chce zrobić, czego użyć do wykonywania jej – plastelina, kredki, farby, pomponiki, jakie kolory itd.)
  • Wzmacnianie poczucia własnej wartości (Udało mi się wykonać piękną pracę!).

Wyobraźcie sobie, że to wszystko właśnie ćwiczymy podczas wyklejania z dzieckiem, na przykład serduszka na Walentynki, lub malowania kolorowych okręgów na kartonie przyklejonym do ściany na wysokości dziecka (Swoją drogą polecamy wykonać to z dziećmi w domu. Dlaczego? Ponieważ  uwielbiają one malować po ścianie, a tutaj będą mogły to robić bez narażania się na gniew rodziców, zatem ich frajdy z działania nie będzie końca).

Prace plastyczne są bardzo wymagającym działaniem dla rodziców i na pewno zdarzyło Ci  się nieraz, nie mieć pomysłu na pracę plastyczną w najmniej odpowiednim momencie, czyli wtedy, kiedy dziecko ma wenę. Chciałabym Ci podsunąć kilka sposobów na to, aby takich sytuacji było możliwie jak najmniej.

  1. Zapisz w swoim kalendarzu wydarzenia rodzinne, święta, uroczystości, wyjazdy i tego typu daty. Jest to wspaniała baza do prac plastycznych, która przynieść może mnóstwo inspiracji (Boże Narodzenie, Dzień Babci i Dziadka, Wielkanoc, Dzień Mamy i Taty, urodziny członków rodziny, Święto Niepodległości, Pierwszy Dzień Wiosny, Dzień Flagi, wyjazd na wakacje).
  2. Wykorzystaj Internet - zapisuj na bieżąco (najlepiej w telefonie, bo prawdopodobnie masz go zawsze pod ręką) różne pomysły i inspiracje wynalezione na forach internetowych czy portalach i po prostu w chwilach kryzysu twórczego skorzystaj z nich.
  3. Odbierając dziecko z przedszkola czy szkoły bądź czujny i miej oczy szeroko otwarte. Szkolne korytarze to źródło inspiracji! Nie krępuj się i rób zdjęcia ciekawym pracom plastycznym napotkanym na swojej drodze … wszędzie!

Prace plastyczne często kojarzą się także z ciężką pracą dla dzieci (wyklejanie, malowanie, kolorowanie, wycinanie itd.), ponieważ to wszystko wymaga od nich dużego skupienia uwagi na wykonywanej czynności. Dlatego odpowiednia motywacja jest tutaj bardzo potrzebna. W tej sytuacji: po pierwsze sięgnij do swojego kalendarza i zrób pracę plastyczną zgodną z nadchodzącą okazją (laurka dla babci, kwiatki z bibuły dla mamy, krajobraz morski odtworzony z waszych wakacji itp.) – dziecko będzie bardziej zmotywowane do pracy jeżeli ma do zrobienia krawat z papieru dla dziadka czy wykleić styropianową kulę ziemską plasteliną z okazji Dnia Ziemi, niż w sytuacji kolorowania „zwykłej” kolorowanki. Po drugie, sięgaj po niestandardowe materiały plastyczne: folia aluminiowa lub spożywcza, masa solna, cukier, pasta do zębów, wata, płatki kosmetyczne itd. Zasoby te są nieskończone, a przede wszystkim sprawiają, że dziecko będzie dodatkowo zmotywowane do pracy.

Ten rodzaj zabawy nie ma żadnych granic, możesz puścić wodze fantazji i bawić się razem z dzieckiem. Przede wszystkim nie bój się ubrudzić podczas wspólnej zabawy i pracy. Pamiętajmy… im bardziej szalone i niestandardowe pomysły będziecie realizować, tym większą uwagę dziecka przyciągniecie. Cały proces odbywa się na takiej samej zasadzie, jak przy zabawach kuchennych, o których pisałam w poprzednim artykule (https://edukacjaemocjonalna.pl/blog-1/39-o-koncentracji-uwagi-zabawy-kuchenne).

Poniżej chciałabym Wam zaprezentować kilka pomysłów na niestandardowe i ciekawe prace plastyczne, które wykonywane były z dużym zaangażowaniem zarówno dziecka jak i dorosłego.

 

Choinka wykonana z samoprzylepnej kartki, kolorowych pomponików oraz papieru pozyskanego z przesyłki kurierskiej.

 

Kotylion wykonany z okazji dnia 11 listopada. Potrzebne kartki: białe i czerwone, biała bibuła, klej, nożyczki i ołówek. 

 

Krajobraz morski – wykonany po wakacjach spędzonych nad morzem. Potrzebna filia aluminiowa, farby, klej, nożyczki, białe kartki i kredki.

 

Sztuczne ognie – wykonane podczas zabaw Sylwestrowych. Potrzebna czarna kartka i klej z brokatem.

 

Złota rybka na szczęście – wykonana z okazji Dnia Babci i Dziadka. Potrzebna masa solna, farby, grosiki, plastikowe oko, karbowany papier.

 

Wieniec adwentowy – świece „zapalane” na początku nowego tygodnia. Potrzebne rolki po papierze toaletowym, kolorowy papier, bibuła, ołówek i nożyczki.

 

 

Obrazek wykonany z okazji Pierwszego Dnia Wiosny. Potrzebna kartka oraz kolorowa piankolina (możesz ją kupić na przykład w Internecie – koszt to około 20 zł za 6 kolorów).

 

Pociąg zrobiony po odbyciu pierwszej podróży PKP. Potrzebne rolki po papierze toaletowym, plastikowe korki, sznurek, farby, klej i biała kartka.

 

Praca plastyczna powstała w skutek silnej potrzeby użycia dziurkacza. Potrzebny oczywiście dziurkacz, kartka, sznurek, koraliki do nawlekania, nożyczki, klej z brokatem.

 

 

 

Autor:

Katarzyna Abramska 

 

Grafika:

<a href="https://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie-wektory/akwarela">Akwarela zdjęcie utworzone przez freepik - pl.freepik.com</a>

Nie bez przyczyny temat ten jest poruszany przeze mnie jako jeden z pierwszych. Mianowicie, uwielbiam spędzać czas z dziećmi na tego typu zabawach!

Spytasz, co w tym wyjątkowego? Po prostu zalet nie ma końca…

Zabawy kuchenne są bardzo atrakcyjne dla dziecka (naśladowanie „dorosłych” czynności), ćwiczą koordynację ręka – oko (wkładanie składników do garnka, wkładanie garnka do pieca lub odkładanie garnka na kuchenkę), rozwijają wyobraźnię (wymyślanie wytwornych dań), rozwijają umiejętności zabawy „na niby” (odgrywanie scenek w restauracji), uczą czekania na swoją kolej (raz gotuje dziecko, raz Ty), rozwijają słownictwo (opowiadanie o swoich daniach i składnikach), usprawniają procesy planowania swoich działań (żeby zrobić pizzę trzeba najpierw wyrobić ciasto, później przygotować składniki, ułożyć je na cieście i dopiero na samym końcu włożyć ją do pieca i zjeeeeeść).

 

 

W zabawach tego typu największe jednak pole do popisu pozostawiają nam używane przez nas gadżety i składniki kuchenne, dzięki którym dzieci mają szanse poznawać różne faktury i oswajać się z nimi. Ze względu na porę roku i pogodę za oknem możemy wyróżnić dwie grupy, jakby nie było, pomocy dydaktycznych: do użytku w domu i do użytku na świeżym powietrzu.

Gdy pogoda nie pozwala nam na spacer, np. z powodu smogu, jesteśmy zmuszeni zostać w domu… gdzie przecież nigdy nie powinno być nudno! Podczas zabaw kuchennych „pod dachem” można korzystać z plastikowych czy drewnianych przedmiotów kupionych w sklepach, ale mogą być to także: piasek kinetyczny, ryż, fasola, groch, podarta gazeta, kulki styropianowe, kubeczki po jogurtach, prawdziwe przyrządy kuchenne „podkradzione” mamie z kuchni (pamiętam, że gdy byłam mała właśnie to sprawiało mi największą radość), kolorowe pompony, bibuła, folia bąbelkowa itp. Jeżeli zastanawiasz się jak można to wszystko wykorzystać, to już spieszę z odpowiedzią. Z produktów sypkich możecie korzystać w sposób standardowy (robić zupę czy podawać jako dodatek do dania – ryż, groch, fasola), podarta gazeta czy pomponiki mogą służyć do ozdoby ciasta lub do pizzy – jako ser lub przyprawy. A co z folą bąbelkową? Cóż… może zostać wspaniałym naleśnikiem z dżemem!

Pomysłów jest sporo, musicie tylko, drodzy dorośli zapomnieć o faktycznym przeznaczeniu przedmiotu i stworzyć nowe, albo po prostu posłuchać swoich dzieci (wulkanów pomysłów).

W sytuacji, gdy spędzamy czas na świeżym powietrzu proponujemy dzieciom jak najwięcej aktywności, żeby pozostać tam jak najdłużej. Wtedy nieoceniona będzie kreatywność młodych ludzi. Nie należy ograniczać w tym dziecka, ponieważ takie działania rozwijają poczucie sprawczości oraz wzmacniają poczucie własnej wartości i oczywiście wspomagają kreatywne, nieszablonowe myślenie. Dziecko może was zaskoczyć tym, co przyniesie do zabawy, jednak i Wy możecie je zadziwić proponując takie rzeczy jak: wodę i piasek = błoto (tak bardzo uwielbiane przez dzieci – atrakcyjne), szyszki, liście, patyki do mieszania zupy czy kamienie, korę drzew, płatki kwiatów lub czarną ziemię. Tak naprawdę, wszystko co znajdziecie pod ręką da się zamienić w pyszną zupę lub super tort urodzinowy. 

 

 

Aby wykonać wszystkie czynności o których mowa, niezbędna jest koncentracja uwagi. Dziecko (mam nadzieję, że Ty także) nawet się nie zorientuje, że bawicie się w tą samą zabawę, dajmy na to, godzinę. Wynika to z dużej różnorodności zabawy i jej atrakcyjności. Ważnym jest, aby zwracać uwagę dziecka na działania jakie wykonujecie i starać się, aby każda czynność miała swój początek i koniec.

Po przeczytaniu tego tekstu, mam nadzieję, że już w żadnym domu kubki po jogurcie nie wylądują od razu w koszu, tylko otrzymają drugie życie w postaci miski do zupy lub foremki do babeczek.

Życzymy Wam samych smakowitości! 

 

Autor:

Katarzyna Abramska

 

Grafiki:

korzystanie z zasobów strony pl.freepik.com

<a href="https://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie-wektory/tlo">Tło zdjęcie utworzone przez freepik - pl.freepik.com</a>

Wszyscy o niej mówią… Rodzice chcą, aby ich dzieci rozwijały się jak najlepiej, w harmonijny sposób. Wymyślają atrakcyjne zabawy i kupują dziesiątki, czasami setki zabawek wspomagających rozwój, między innymi koncentracji uwagi.
Czy słusznie? Mam nadzieję, ze właśnie na to pytanie odpowiecie sobie po przeczytaniu wszystkich artykułów z cyklu „O koncentracji uwagi”, na które już teraz serdecznie zapraszam!

© 2023 edukacjaemocjonalna.pl. All Rights Reserved.